Tak bardzo zazdroszczę dziewczynom, które idą na imprezę i mogą bawić się z kim chcą, a ja ciągle tylko z mężem (zdarza nam się raz na kilka miesięcy pojechać na dyskotekę). Mieliśmy z mężem trochę znajomych ale niestety się wykruszyli. Głównie dlatego że mają małe dzieci. My niestety narazie dzieci nie mamy,korzystamy z życia pełną parą ale niestety sami.
Jest z mężem szczęśliwa (mam nadzieję) Nie będę roztrząsać wątku mojej z nim relacji, bo nie jest jego tematem. Szoku dostałam wczoraj jak na mnie wrzeszczał przez telefon, sam nie robiąc nic.
Przez moją mamę on został upoważniony do informowania nas o tym o czym wie. Nie mamy wielu znajomych, bo nigdy na nic nie ma czasu. Kiedy w tygodniu mam wolny dzień i chcę gdzieś wyjść, czy sama czy z dzieckiem, czy nawet jeśli jest ten piątek czy sobota, to wtedy moja mama mówi mi, że nie zostanie z moją córką, ponieważ mam męża więc powinniśmy wychodzić razem. My z mężem nie mamy jeszcze dzieci.
Mieszkamy na emigracji od jakiegoś czas wiec ze znajomymi nie wybrzydzam, lgne do każdego kogo znam tutaj by nie siedziec samej. My nie mamy nic do dzieci czy ich rodziców. Ale dzieciaci raczej wydziwiaja.
Mamy już z mężem oboje ponad lat, jesteśmy razem ale nadal wstydzę się i nie wiem jak się zachować, gdy ktoś mnie pyta o to, jak się poznaliśmy. Nie potrafię kłamać i zawsze mam wtedy taki głupi uśmiech na twarzy i robię się czerwona.
Ilu - pojęcie względne, dla mnie wystarczająco Ze studiów, oprócz studiów z jednej pracy, gdzie zebrała się naprawdę super ekipa (żadne z nas już w tej firmie nie pracuje), z grupy biegowej, znajomi znajomych, z którymi zaiskrzyło i też stali się znajomymi. Ja też bym chciała kochać się choć z mężem w obecności drugiej pary a później tą drugą parę obserwować. To zawsze było moim marzeniem.
Myślałam również aby zakończyć to wymianą partnerów. Tylko ten mój jest tak zazdrosny, że lepiej chyba sobie zorganizować takie większe spotkanie niż rozmawiać z mężem. Siedzę w necie i trafiłam na to forum i wróciły demony przeszłości. Dwa lata wstecz popełniłam ten kardynalny błąd a wszystkiemu winien alkohol. Po imprezie u znajomych ,pijani w sztok z mężem wróciliśmy do domu i oczywiscie musieliśmy się przy tej okazji ostro posprzeczać.
Mąż walną się na łóżko w naszej sypialni a ja. Zauważyłam że większość znajomych jest zazdrosna,ja nie lubię krzywych akcji więc się pożegnaliśmy. Ostatnio mamy z mężem ciche dni. Poszło o moją pracę, a konkretnie o to, że postanowiłam sobie dorobić.
Oboje z mężem pracujemy od niedawna, drugi rok dopiero, więc w pracy znajomych mamy niewielu (mąż jest i tak bardziej kontaktowy niż ja, łatwiej nawiązuje nowe znajomości). Katarzyna Werner, dziennikarka TVN2 wyjeżdża z rodziną na Zanzibar i chce tam otworzyć hotel. W rozmowie z naTemat opowiada, co zauroczyło ją w tej wyspie i dlaczego nie boi się jechać z. Zdaniem jego żony, jest mistrzem w rozbawianiu znajomych i wręcz nie da się przy nim nudzić. Agnieszka Woźniak-Starak (l.) zachwyca się mężem w rozmowie z Faktem.
Mamusie Planunujemy z mężem pomału przekładać dziecko do swojego łóżeczka. Fajny pomysł na randkę z mężem?
Daleko nie musieliśmy jechać, dziecko było pod fachową opieką dodatkowo w towarzystwie koleżanek. Nie musieliśmy się wcale stroić i spotkaliśmy dawno nie widzianych znajomych! Dziękujemy przedszkolu Śpiewający Włóczykije za kolejną możliwość spędzenia czasu w tak oryginalny. Od Mamy: Drogie Mamy, jestem tuż przed rozstaniem z mężem, mamy 9-miesięczną córkę.
Nie dogadujemy się mimo prób ratowania związku u psychoterapeuty. To jest skutek uboczny, bardzo przyjemny z resztą, ale jednak skutek uboczny tych intensywnych treningów, które praktycznie mamy codziennie. Do tego odpowiednia dieta, która jest potrzebna, żeby tym treningom sprostać.
Jedno z drugim, plus mnóstwo pracy i to są właśnie te kilogramy, które poleciały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.